Gorączka – jak działać?
Każdy z nas zmagał się w życiu z gorączką, jednak gdy chorują dzieci- „chorujemy” razem z nimi. Gorączka to stan podwyższonej temperatury ciała, który informuje o podjętej walce organizmu z ustrojstwem, które nabył.
Temperatura ciała dziecka różni się nieco od dorosłego, a i to jest zależne od miejsca pomiaru, tak ku przestrodze – nie popadajmy od razu w panikę…
- 36,9-37 °C- pomiar w jamie ustnej, który jest długotrwały; by był miarodajny trwa przeciętnie 20-30min. Należy pamiętać, by nie wykonywać takiego pomiaru zaraz po jedzeniu i piciu, gdyż te czynności zaburzają wynik.
- 37,1- 37,6 °C- pomiar w odbycie; trwa około 30 sekund. Ważne jest, by w trakcie pomiaru używać tylko termometrów elektronicznych, gdyż może się tak zdarzyć, że dziecko podczas sprawdzania temperatury zaciśnie pośladki i termometr szklany ulegnie pęknięciu wewnątrz odbytu!
- 36,6-37 °C- pomiar w uchu; jest bardzo szybki- trwa 2-3 sekund i jest najdokładniejszy, gdyż błona bębenkowa ucha ma taką samą temperaturę jak ośrodek termoregulacji. Jednak do tej czynności należy używać specjalnych termometrów elektronicznych. Możne je kupić chociażby w dobrych aptekach 🙂
- 36,6 °C- pomiar pod pachą; najbardziej tradycyjny, lecz czy rzeczywiście miarodajny to sami oceńcie:) ciężko jest utrzymać dziecko przez ok 10 minut w bezruchu, używając jeszcze do tego szklanego termometru:)
Temperatura niemowlaka waha się między 36,6 °C, a 37,5 °C, gdyż nie jest wykształcony do końca jego ośrodek termoregulacji, przez co może się różnić nawet w porach dnia, a także może wzrastać po długim płaczu.
Gdy temperatura wzrośnie do 38 °C nie oznacza najgorszego i nie należy od razu podawać leków przeciwgorączkowych. Najważniejsza jest OBSERWACJA, a póki co, jest to pierwszy symptom tego, że coś się dzieje niedobrego w organizmie. W pierwszym etapie w miarę możliwości należy schładzać dziecko, przewietrzyć pokój w którym się znajduje, czy też zastosować letnią kąpiel (NIE ZIMNĄ! Temperatura wody musi być niższa tylko o 1 stopień od temperatur ciała), a jeżeli ten sposób nie pomaga dopiero wtedy można stopniowo wprowadzać leki.
Naturalne jest, że każde dziecko będzie przechodzić nawet stan podgorączkowy inaczej. Jedne będą aktywne i „żywe” nawet podczas gorączki, a inne będą słaniać się na nogach w stanie podgorączkowym. Nie ma reguły, ale też należy we wszystkim zachować umiar i nie sprawdzać temperatury co 5 minut, bo każdy zna swoje dziecko i wie jak zachowuje się podczas przeziębienia.
Pamiętać jednak trzeba, że jeżeli dziecku w czasie gorączki towarzyszą drgawki, dobrze jest podać leki nim temperatura będzie wysoka. Dlatego też, tak ważne jest obserwowanie dziecka… Przy umiarkowanej gorączce, tzw. stanie podgorączkowym, jeżeli inne sposoby nie zadziałają dobrym rozwiązaniem jest podanie leków zawierających wyciągi roślinne, np. lipę, która ma działanie napotne i obniża gorączkę, czy też pelargonię afrykańską, która wyzwala naturalne mechanizmy obronne organizmu, a także bez czarny, który atakuje infekcje wirusowe górnych dróg oddechowych, przez co skraca stosunkowo 4 dni przeziębienie.
Bywa i tak, że ani chłodna kąpiel, ani okłady, ani podawanie ekstraktów ziołowych nie pomagają wówczas stopniowo wprowadzamy leki stricte obniżające gorączkę. Powszechnie dostępnym i praktycznym sposobem jest podawanie ibuprofenu i paracetamolu. Ibuprofen oprócz działania przeciwgorączkowego i przeciwbólowego wykazuje działanie przeciwzapalne. Silniej też działa przeciwgorączkowo niż podawany solo paracetamol. Działa też szybciej i dłużej, bo aż do 8 godzin.
Powszechnie uważa się, że paracetamol jest bezpieczniejszy od ibuprofenu. No właśnie – powszechnie.. owszem, wykazuje mniej skutków ubocznych, jednak to ibuprofen jest bezpieczniejszy dla wątroby, a także wykazuje mniejsze ryzyko przedawkowania.
Do wyboru mamy preparaty w postaci syropów, czopków i tabletek lub kapsułek miękkich. Te ostatnie w dawce 200mg polecane są raczej dla dzieci starszych, dla których połknięcie nie stanowi problemu. Najprostszym sposobem podania jest syrop (tudzież zawiesina doustna). Na rynku jest wiele preparatów zawierających ibuprofen i tu należy zwrócić szczególną uwagę na dawkę, gdyż występują w dawce 100mg/ 5ml oraz 200mg/5ml. Mocniejszą dawkę można już podać dzieciom od 3 miesiąca życia zmniejszając objętość leku! Jest to kapitalne rozwiązanie, bo przy podawaniu mniejszej ilości leku unikniemy przykrych niespodzianek, np. wypluwania leku przez dziecko :). Nie należy ibuprofenu podawać na czczo, gdyż wykazuje działanie drażniące na przewód pokarmowy.
Jeżeli jednak gorączka nadal się utrzymuje, nawet przy kilkukrotnym podaniu leku, dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie czopków. Czopki polecane są również dla niemowląt, gdyż maluszek jeszcze nie jest przyzwyczajony do połykania syropów.. tym sposobem czopek omija się przewód pokarmowy nie podrażniając go, a także co jest najważniejsze, czopek wchłania się szybciej, a i efekt działania przeciwgorączkowego utrzymuje się dłużej. Dostępne są czopki w dawce 60mg oraz 125mg. Istotną rzeczą jest by podawać je w całości! Nie dzielimy, nie ucinamy czopków! Dawkowanie: 5-20mg/kg masy ciała dziecka co 6-8 godzin dziennie. Dawkę leku przeliczamy na wagę dziecka, a nie na wiek!
Jeżeli wysoka temperatura utrzymuje się mimo prawidłowego podania dawki ibuprofenu, a nie upłyną jeszcze czas podania kolejnej dawki, powinno się zastosować schemat naprzemiennego podawania ibuprofenu i paracetamolu. W celu prawidłowej realizacji schematu należy podawać co 8 godzin ibuprofen, a preparat zawierający paracetamol pomiędzy kolejnymi dawkami ibuprofenu.
Paracetamol podobnie jak ibuprofen występuje w postaci zawiesin (syropów), czopków, tabletek oraz granulatów. I tak jak w przypadku ibuprofenu najwygodniej podawać zawiesiny oraz czopki. Syropy występują dawce 120mg/5ml, dlatego też objętość podania leku jest dość duża. Od niedawna na rynku pojawił się preparat pod nazwą Pedicetamol, który zawiera 100mg/ml, dlatego jego podanie jest nieco prostsze i zmniejsza ilość leku należnego do podania dziecku.
Czopki zawierające paracetamol występują w dawce 50, 80, 125, 150, 250, 300, 500 mg i należy podawać je w dawce 25mg w przeliczeniu na kilogram masy ciała dziecka, co 6-8 godzin. W przypadku leków doustnych 10-15mg/kg. Najważniejsze jest, by nie przedawkować paracetamolu, a maksymalna dobowa dawka wynosi 60mg/kg masy ciała!
W sytuacji, gdy pomimo zastosowanych metod gorączka nie spada, należy niezwłocznie wezwać lekarza. Nie wolno bez jego konsultacji podawać dziecku kwasu acetylosalicylowego (Aspiryna), czy też metamizolu (Pyralgina)! Ważna rzeczą jest również nawadnianie dziecka, podawanie mu dużej ilości wody, w celu zapobiegania odwodnieniu, gdyż wtedy oprócz lekarza, możemy spotkać się oko w oko ze szpitalnym łóżkiem…
Autor: mgr Barbara Kozak – farmaceuta